Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
jest pierwszym widzem. Jeśli reżyser uważa, że wszystko idzie jak trzeba, nie szuka się innych, lepszych rozwiązań. A na planie "Kochanków..." dzień zdjęciowy zaczynał się od słów zachwytu, kończył okrzykiem entuzjazmu. Radosna twórczość ludzi, którzy podobają się sobie, mają podobne poczucie humoru, cieszy ich to, co robią. Potrzebny byłby ktoś jeszcze, kto wprowadziłby dystans, chłód, myślową dyscyplinę.
Wiem, że są tam sceny, które w innej atmosferze nie mogłyby powstać, kocham ten film, ale oglądam go zawsze z bólem w okolicach żołądka. Jest w nim jakiś błąd. Stanowi właściwie rodzaj brudnopisu.
Żal mi, bo pomysł był niezwykle oryginalny. Istniała szansa na film
jest pierwszym widzem. Jeśli reżyser uważa, że wszystko idzie jak trzeba, nie szuka się innych, lepszych rozwiązań. A na planie "Kochanków..." dzień zdjęciowy zaczynał się od słów zachwytu, kończył okrzykiem entuzjazmu. Radosna twórczość ludzi, którzy podobają się sobie, mają podobne poczucie humoru, cieszy ich to, co robią. Potrzebny byłby ktoś jeszcze, kto wprowadziłby dystans, chłód, myślową dyscyplinę.<br>Wiem, że są tam sceny, które w innej atmosferze nie mogłyby powstać, kocham ten film, ale oglądam go zawsze z bólem w okolicach żołądka. Jest w nim jakiś błąd. Stanowi właściwie rodzaj brudnopisu.<br>Żal mi, bo pomysł był niezwykle oryginalny. Istniała szansa na film
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego