otrzymał zachęcającą informację. Dwóch spośród niezdecydowanych senatorów, Van Winkle z zachodniej Wirginii oraz John B. Henderson z Missouri, oświadczyło, że będą prawdopodobnie głosować za uniewinnieniem prezydenta.<br>Oznaczało to, że wszystko jest w rękach, a ściślej rzecz biorąc - w głosie senatora Edmunda Rossa z Kansas. Ross, radykalny republikanin, był senatorem pierwszej kadencji i przez cały czas trwania procesu zachowywał milczenie.<br>16 maja 1868 r., gdy zapowiedziano głosowanie, sala posiedzeń Senatu była zapełniona do ostatniego miejsca. Kiedy otworzono posiedzenie, senator Fessenden poprosił przewodniczącego, aby odłożył posiedzenie o pół godziny do czasu przybycia senatora Grimesa, który wcześniej dostał ataku serca. Zanim radykałowie zdążyli zgłosić