Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
kieszeń urzędniczą wypchała.
Nikt nie będzie się zastanawiał nad powodzeniem imponujących rezydencji polityków, które wyrosły na skromnych dietach poselskich ("Jak mieszkają politycy"). Nikt nie będzie kwestionował ich prawa do prywatności. Cała para pójdzie w nowe druczki, kontrole skarbowe i jeszcze bardziej przewlekłe procedury biurokratyczne, a dziennikarzy, co zbliżą się z kamerą do murów podwarszawskich pałaców, politycy postraszą sądami. Nie wiedzieć gdzie, nie wiedzieć jak, ale władza krzepi.
I to nie jest jakaś tam przejściowa niedoskonałość raczkującej demokracji. To problem naszej definicji polityka. Standardy może i mamy zachodnie, ale wyobrażenia wschodnie. Na Zachodzie politycy bywają dobrzy i źli. W Polsce są silni
kieszeń urzędniczą wypchała.<br>Nikt nie będzie się zastanawiał nad powodzeniem imponujących rezydencji polityków, które wyrosły na skromnych dietach poselskich ("Jak mieszkają politycy"). Nikt nie będzie kwestionował ich prawa do prywatności. Cała para pójdzie w nowe druczki, kontrole skarbowe i jeszcze bardziej przewlekłe procedury biurokratyczne, a dziennikarzy, co zbliżą się z kamerą do murów podwarszawskich pałaców, politycy postraszą sądami. Nie wiedzieć gdzie, nie wiedzieć jak, ale władza krzepi.<br>I to nie jest jakaś tam przejściowa niedoskonałość raczkującej demokracji. To problem naszej definicji polityka. Standardy może i mamy zachodnie, ale wyobrażenia wschodnie. Na Zachodzie politycy bywają dobrzy i źli. W Polsce są silni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego