Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
auta. Naprawdę, nie wiem, co cię tak bawi? - dreptała kulawo.
- Skaczesz jak wróbel.
Wydało się nagle Margit, że ze wszystkich domów, z ganków i dachów patrzą na nią i zaśmiewają się, nawet tłum sunący w uliczce wydał się zbiorowiskiem szyderców. Pot wystąpił jej na całym ciele. Co mnie oni obchodzą - karciła się w myśli - wsiądę do auta, odjadę, zniknę. Tak, jakbym umarła. Jestem z innego świata.
- Dobry wieczór państwu - odezwał się za nimi ktoś po angielsku.
Zatrzymali się, dogonił ich Ram Kanval. Niczym nie różnił się od innych mężczyzn z tej dzielnicy. Rozpięta koszula na chudej piersi, polśniewającej od potu, sandały na
auta. Naprawdę, nie wiem, co cię tak bawi? - dreptała kulawo.<br>- Skaczesz jak wróbel.<br>Wydało się nagle Margit, że ze wszystkich domów, z ganków i dachów patrzą na nią i zaśmiewają się, nawet tłum sunący w uliczce wydał się zbiorowiskiem szyderców. Pot wystąpił jej na całym ciele. Co mnie oni obchodzą - karciła się w myśli - wsiądę do auta, odjadę, zniknę. Tak, jakbym umarła. Jestem z innego świata.<br>- Dobry wieczór państwu - odezwał się za nimi ktoś po angielsku.<br>Zatrzymali się, dogonił ich Ram Kanval. Niczym nie różnił się od innych mężczyzn z tej dzielnicy. Rozpięta koszula na chudej piersi, polśniewającej od potu, sandały na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego