Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
bardzo się cieszysz na wiadomość, że zostaniesz babcią!
- Nonsens, nie zostanę babcią i nie będzie żadnego dziecka. Nikt wam nie pomoże, a sami nie dacie rady. Ile ty masz lat? W tym wieku...
- Wiem, ile mam lat. No to nie mówmy już o tym. Pójdziemy się przejść.
- Dobrze. O siódmej kolacja. Nie spóźnijcie się, bo będzie Sławek.
Magda zatrzymała się w progu, ocierając łzy. Makijaż nawet się nie rozmazał. Jak ona potrafi to robić?
- Pomóc coś mamie?
Mama wzruszyła ramionami, sięgając po fiolkę z lekarstwami.
- Już mi pomogłaś. Więcej nie potrzeba, dziękuję, może ktoś inny mi pomoże.
Na ogrodzie Magda zatrzymała
bardzo się cieszysz na wiadomość, że zostaniesz babcią!<br>- Nonsens, nie zostanę babcią i nie będzie żadnego dziecka. Nikt wam nie pomoże, a sami nie dacie rady. Ile ty masz lat? W tym wieku...<br>- Wiem, ile mam lat. No to nie mówmy już o tym. Pójdziemy się przejść.<br>- Dobrze. O siódmej kolacja. Nie spóźnijcie się, bo będzie Sławek.<br>Magda zatrzymała się w progu, ocierając łzy. Makijaż nawet się nie rozmazał. Jak ona potrafi to robić?<br>- Pomóc coś mamie?<br>Mama wzruszyła ramionami, sięgając po fiolkę z lekarstwami.<br>- Już mi pomogłaś. Więcej nie potrzeba, dziękuję, może ktoś inny mi pomoże.<br>Na ogrodzie Magda zatrzymała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego