Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
za rękę, a gdy zapytał, co się stało, szeptała: Jezus Maria, zdawało mi się, że nie oddychasz. - I tym razem serce jej biło ze strachu tak, że aż drgała koszula. Raz, kiedy Bogumił poszedł na wieczór do dworu, a ona zasnęła wcześnie i potem zbudziła się, i nie ujrzała go koło siebie, przelękła się tak, że wyskoczyła z łóżka, okryła się na bieliznę rotundą i wybiegła z domu, a nie śmiąc zapukać do dworu przesiedziała z godzinę na ganku, nasłuchując, czy Bogumił jest tam wewnątrz i czy mu się nic nie stało. Miała wciąż uczucie, że śmierć, która mogła zabrać Piotrusia, zniweczyć
za rękę, a gdy zapytał, co się stało, szeptała: Jezus Maria, zdawało mi się, że nie oddychasz. - I tym razem serce jej biło ze strachu tak, że aż drgała koszula. Raz, kiedy Bogumił poszedł na wieczór do dworu, a ona zasnęła wcześnie i potem zbudziła się, i nie ujrzała go koło siebie, przelękła się tak, że wyskoczyła z łóżka, okryła się na bieliznę rotundą i wybiegła z domu, a nie śmiąc zapukać do dworu przesiedziała z godzinę na ganku, nasłuchując, czy Bogumił jest tam wewnątrz i czy mu się nic nie stało. Miała wciąż uczucie, że śmierć, która mogła zabrać Piotrusia, zniweczyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego