Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
poraziła swą jasnością i pięknem. Ten chłopak stał mu się bliski, ważny w taki sposób, jak nikt inny przedtem. Olgomar to brat, zabity podstępnie, którego śmierć trzeba pomścić i oddać dla tej zemsty życie. To brat, z którym połączyła go wola świętych drzew. A ten tu - zwykły chłopak, jakich setki kręciły się po Daborze w czasie turnieju. Jednak właśnie teraz Doron poczuł, że łączy go z Magwerem coś więcej niż wspólna sprawa do załatwienia. Przyjaźń.
Zapomniał o ciężarze, który dźwiga, nogi jakby raźniej odmierzały kroki, zniknęła kolka, oddech uspokoił się. Doron, wciąż pochylony, przyciskając do pleców ciało Magwera, biegł, jakby zyskał nowe
poraziła swą jasnością i pięknem. Ten chłopak stał mu się bliski, ważny w taki sposób, jak nikt inny przedtem. Olgomar to brat, zabity podstępnie, którego śmierć trzeba pomścić i oddać dla tej zemsty życie. To brat, z którym połączyła go wola świętych drzew. A ten tu - zwykły chłopak, jakich setki kręciły się po Daborze w czasie turnieju. Jednak właśnie teraz Doron poczuł, że łączy go z Magwerem coś więcej niż wspólna sprawa do załatwienia. Przyjaźń.<br>Zapomniał o ciężarze, który dźwiga, nogi jakby raźniej odmierzały kroki, zniknęła kolka, oddech uspokoił się. Doron, wciąż pochylony, przyciskając do pleców ciało Magwera, biegł, jakby zyskał nowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego