wielu rolników nie wie, na czym zarabia, a na czym traci, gospodarzą po omacku, prowadzenie księgowości to wyjaśni. Bakiera patrzy dalej, na pożytek z rachunków, kiedy już polscy rolnicy będą objęci dopłatami bezpośrednimi, zależnymi od plonów: - Jak nas złapią na niskiej wydajności, powiedzmy 25 kwintali, to leżymy, ale jeśli 60 kwintali, to już przyzwoity kawał grosza.<br>Grupa rolników z okolic Puław była na wycieczce we Francji. Dowiedzieli się, że Francja na eksporcie pszenicy zarabia trzy razy więcej niż na eksporcie samochodów - a więc rolnictwo, byle dobre, może być źródłem dochodów, a nie wiecznym kłopotem! Na odjezdnym gospodarze dali polskim gościom radę