z lądownikiem mogą jednak pochodzić z jakiegoś satelity krążącego wokół Ziemi, a nawet z samej Ziemi. Ale charakterystyka sygnałów zdaje się przemawiać na korzyść tezy, iż nadeszły one z Marsa - dodał Cooke. Eksperci agencji NASA podjęli w środę i w nocy ze środy na czwartek nowe próby nawiązania kontaktu z lądownikiem Mars Polar Lander. Jak powiedział Cooke, wyniki analizy danych będą znane w ciągu najbliższych kilku dni. Jego zdaniem przywrócenie łączności z lądownikiem pozwoliłoby wyjaśnić, co stało się z tym aparatem. Miał on dotrzeć w okolice bieguna południowego Marsa. Eksperci NASA wątpią jednak, aby Polar Lander był w stanie poszukiwać śladów