Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
poprosi Miłkę, żeby mi to dokładniej wytłumaczyła.
Ostrze noża zanurzone w kostce masła, dwa plasterki pomidora na półmisku, stół pełen okruchów z bułek, chleba, ogryziony (zapewne przez Igę) pączek, dżem wyssany ze środka słoika jak dusza. Segregator z przepisami kulinarnymi otwarty na stronie o surówkach i potrawach ze szparagów. W lodówce pęk szparagów. Dzisiejszy obiad.
Skrzypienie desek. Każda ma swoją niepowtarzalną tonację. Deski w kuchni, koło zlewu, wydają niski, basowy dźwięk, te w dużym pokoju, tam jest akurat parkiet, krótszy, jak łamane kostki śródręcza. Nawet w tym samym pomieszczeniu w kilku miejscach dźwięk jest różny.
Kiedy zasypiam, zastanawiam się, gdzie akurat
poprosi Miłkę, żeby mi to dokładniej wytłumaczyła.<br>Ostrze noża zanurzone w kostce masła, dwa plasterki pomidora na półmisku, stół pełen okruchów z bułek, chleba, ogryziony (zapewne przez Igę) pączek, dżem wyssany ze środka słoika jak dusza. Segregator z przepisami kulinarnymi otwarty na stronie o surówkach i potrawach ze szparagów. W lodówce pęk szparagów. Dzisiejszy obiad.<br>Skrzypienie desek. Każda ma swoją niepowtarzalną tonację. Deski w kuchni, koło zlewu, wydają niski, basowy dźwięk, te w dużym pokoju, tam jest akurat parkiet, krótszy, jak łamane kostki śródręcza. Nawet w tym samym pomieszczeniu w kilku miejscach dźwięk jest różny.<br>Kiedy zasypiam, zastanawiam się, gdzie akurat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego