za podejrzenie, za cień podejrzenia.<br>A i przez trzydzieści następnych, już nie ludożerczych, ale dostatecznie ostrych lat, powinowactwo takie było brzemienne w groźby, w potencje niejasne, ale dostatecznie dręczące...<br>Borys Michajłowicz wiedział przy tym, że oni wiedzą; że nie został zapomniany.<br>Niekiedy, ot tak, mimochodem, dawano mu to do zrozumienia lub raczej dawano do zrozumienia w przestrzeń, ale tak, by właśnie do niego dotarło...<br>Wyrafinowane rozrywki katów, dialektyka <orig>dręczycielstwa</>, otwarta księga skazańców z napisem "cdn.".<br>Zostawiają panią na koniec" - mawiał do Anny Achmatowej jej trzeci mąż, Punin; ale to właśnie on zginął późną <orig>łagrową</> śmiercią.<br>Na jaki koniec zostawiano Borysa Michajłowicza?<br>Jak