Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
użycia w komunikacie słowa "Solidarność". Dyskutowano o tym jeszcze następnego dnia i w pewnym momencie Kiszczak wstał oświadczając, że rozstajemy się bez komunikatu, co oznaczało zerwanie rozmów. Po wystąpieniach gdańskiego biskupa Tadeusza Gocłowskiego i ks. Orszulika Wałęsa ustąpił.
W czasie tej dyskusji padły ważne stwierdzenia. Ciosek powiedział, że dziś nie ma woli politycznej i warunków do oświadczenia, iż jest miejsce dla Solidarności, lecz władze są za ich tworzeniem. Kilka dni później Górnicki namawiał Rakowskiego, by unikał wypowiadania się na temat Okrągłego Stołu pisząc, że "rzecz jest albo martwa, albo wytraca impet". Pomylił się całkowicie.
Gen. Jaruzelski już pogodził się z koniecznością
użycia w komunikacie słowa "Solidarność". Dyskutowano o tym jeszcze następnego dnia i w pewnym momencie Kiszczak wstał oświadczając, że rozstajemy się bez komunikatu, co oznaczało zerwanie rozmów. Po wystąpieniach gdańskiego biskupa Tadeusza Gocłowskiego i ks. Orszulika Wałęsa ustąpił. <br>W czasie tej dyskusji padły ważne stwierdzenia. Ciosek powiedział, że dziś nie ma woli politycznej i warunków do oświadczenia, iż jest miejsce dla Solidarności, lecz władze są za ich tworzeniem. Kilka dni później Górnicki namawiał Rakowskiego, by unikał wypowiadania się na temat Okrągłego Stołu pisząc, że "rzecz jest albo martwa, albo wytraca impet". Pomylił się całkowicie. <br>Gen. Jaruzelski już pogodził się z koniecznością
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego