to więcej miejsca, a sprawy fizjologiczne załatwiam zresztą zawsze na pokładzie.<br> Forpik, czyli podpokładowe pomieszczenie przednie, na którym, gdy gościliśmy wielu ludzi na Hawajach, sypiały zawsze dwie osoby, też jest zamieniony na magazyn. Tak jak "psia koja" mieści on multum zakupów, darów i prezentów. Na ich wierzchu gotowa do pompowania mała tratwa gumowa, "jedyna nadzieja" dla kota i mnie gdyby sprawy przyjęły najgorszy obrót. W dolnej części forpiku zbiornik wody (przewody plastikowe doprowadzają ją do zlewozmywaka) i komora łańcucha kotwicznego. Ponadto dwie komory pełne konserw, kociego jadła (friskies) i wszelkich zapasów.<br> Aby już zakończyć ten remanent, należy pamiętać, że pomieszczenia (tzw