Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i nie zastanawia się nad tym, że może mieć raka. Dopóki nie zachoruje, to nadal pali. Zawsze miałem słabą kondycję. W szkole byłem zwolniony z WF-u, ale i tak uprawiałem wszystkie sporty, bo nie rozumiałem, dlaczego nie mogę. A nie mogłem np. biegać. Kiedy grałem w piłkę, szybciej się męczyłem. Zdarzyło mi się kiedyś, że przed koncertem we Wrocławiu siadłem na automatycznego byka. Założyliśmy się z kolegami, kto dłużej się na nim utrzyma. Jak z niego zszedłem po 45 sekundach, musieliśmy opóźnić koncert o pół godziny. Nie mogłem po prostu wstać, dojść do siebie. To mnie dobiło. Siedziałem cały czas
i nie zastanawia się nad tym, że może mieć raka. Dopóki nie zachoruje, to nadal pali. Zawsze miałem słabą kondycję. W szkole byłem zwolniony z WF-u, ale i tak uprawiałem wszystkie sporty, bo nie rozumiałem, dlaczego nie mogę. A nie mogłem np. biegać. Kiedy grałem w piłkę, szybciej się męczyłem. Zdarzyło mi się kiedyś, że przed koncertem we Wrocławiu siadłem na automatycznego byka. Założyliśmy się z kolegami, kto dłużej się na nim utrzyma. Jak z niego zszedłem po 45 sekundach, musieliśmy opóźnić koncert o pół godziny. Nie mogłem po prostu wstać, dojść do siebie. To mnie dobiło. Siedziałem cały czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego