Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
musi być takie uczucie, a ja bym chciała jeszcze raz tak polecieć jak wtedy. Samoloty, którymi latał Henryk, w niczym nie przypominały tych wielkich, pasażerskich, można było usiąść prawie na zewnątrz i cieszyć się, przeżywać tę radość unoszenia się nad miastem, nad lasem, nad polami, nad rożnymi codziennościami, które tam na dole zostały. Teraz jestem już stara i nawet gdyby ktoś zechciał mnie wziąć na taki lot, to moje serce pewnie by nie wytrzymało.
Mam w domu stary album, gdybym wiedziała, że pana dziś spotkam, na pewno wzięłabym go ze sobą. Szkoda. Bardzo długo już go nie otwierałam, leży sobie w najniższej
musi być takie uczucie, a ja bym chciała jeszcze raz tak polecieć jak wtedy. Samoloty, którymi latał Henryk, w niczym nie przypominały tych wielkich, pasażerskich, można było usiąść prawie na zewnątrz i cieszyć się, przeżywać tę radość unoszenia się nad miastem, nad lasem, nad polami, nad rożnymi codziennościami, które tam na dole zostały. Teraz jestem już stara i nawet gdyby ktoś zechciał mnie wziąć na taki lot, to moje serce pewnie by nie wytrzymało.<br>Mam w domu stary album, gdybym wiedziała, że pana dziś spotkam, na pewno wzięłabym go ze sobą. Szkoda. Bardzo długo już go nie otwierałam, leży sobie w najniższej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego