tak bardzo pragnie wzbudzać zainteresowanie swoim wyglądem, że obsesyjnie prowokuje sytuacje zmierzające do łóżkowego rozwiązania, które zaspokajają jej potrzebę bycia zauważoną. "Jeżeli chce się ze mną przespać, to znaczy, że mu się podobam, a to przecież znaczy, że jestem atrakcyjna." Seks w takim wypadku wywołuje tak potrzebne poczucie <orig>samopotwierdzenia</>: "Jestem na topie". <br>Niestety, błogość wynikająca ze zdobycia kolejnego partnera i odbycia z nim stosunku jest u nimfomanek tylko chwilowa. Za chwilę znów pojawia się niepokój, który każe szukać następnego partnera (lub partnerki, bo nimfomania dotyczy także osób homoseksualnych).<br>"Popęd płciowy może stanowić problem w przypadku, gdy koliduje z pracą zawodową, zagraża zdrowiu