do matki i siostry: "Widziałem, jak na Placu Katedralnym wieszano czterech drabów. Wieszają tu tak samo, jak w Lyonie".<br>Wcześnie kształtuje się pogląd Mozarta na śmierć. Gdy Wolfgang otrzymuje wiadomość o ciężkiej chorobie córki swych salzburskich sąsiadów, odpisuje do domu: "Jestem głęboko poruszony wiadomością o długiej chorobie panny Marty [...]. Mam nadzieję, że z Boską pomocą wyzdrowieje, a jeśli nie, to nie należy się tym za bardzo trapić, bo wola Boża jest zawsze najlepsza - Bóg dobrze wie, czy lepiej jest być na tym, czy na tamtym świecie".<br>Mogłoby się wydawać, że Mozart traktował śmierć niekiedy zbyt lekko. Gdy zmarł przyjaciel ojca, w