Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
aby wypytać ją o szczegóły z życia córki i obejrzeć pokój dziewczyny. Miał nadzieję, że może tam natrafi na ślad tajemniczego Jacka i innych mężczyzn, z którymi się spotykała.
Jadwiga K. niewiele jednak wiedziała o życiu osobistym córki. Podkomisarz zastał u niej podpitego mężczyznę, a na stole, obok butelki popularnej, niedrogiej wódki, było piwo i śledzie. Jadwiga K. pochlipywała, była również "wstawiona" i twierdziła, że upiła się, by lepiej znieść ból po stracie jedynego dziecka.
Przeglądając rzeczy Marzeny podkomisarz zdziwił się, że są one jakby "wyprane", "wyczyszczone" z cech osobowych dziewczyny. Wszystko tu było "typowe" i "charakterystyczne" dla niewykształconych panien w
aby wypytać ją o szczegóły z życia córki i obejrzeć pokój dziewczyny. Miał nadzieję, że może tam natrafi na ślad tajemniczego Jacka i innych mężczyzn, z którymi się spotykała.<br>Jadwiga K. niewiele jednak wiedziała o życiu osobistym córki. Podkomisarz zastał u niej podpitego mężczyznę, a na stole, obok butelki popularnej, niedrogiej wódki, było piwo i śledzie. Jadwiga K. pochlipywała, była również "wstawiona" i twierdziła, że upiła się, by lepiej znieść ból po stracie jedynego dziecka.<br>Przeglądając rzeczy Marzeny podkomisarz zdziwił się, że są one jakby "wyprane", "wyczyszczone" z cech osobowych dziewczyny. Wszystko tu było "typowe" i "charakterystyczne" dla niewykształconych panien w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego