Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
północnoamerykańskim to szczęście jest statystycznie udziałem co drugiej pary.
Ta wersja szczęścia bardziej odpowiadała Paulowi i Karli. Karla wkrótce miała napisać w swym pamiętniku, potwierdzając to wszystko, co dziesiątkom, być może nawet setkom dziewczyn wiadomo było o Paulu Bernardo: "Paul ma jakąś niesamowitą moc magiczną. Ona właśnie przyciągnęła mnie do niego. Posiada tę niesamowitą siłę, której nie potrafi oprzeć się kobieta. Już tej pierwszej nocy wiedziałam, że wyjdę za niego za mąż".

***

Przebieg wydarzeń piątkowego wieczoru, 16 października 1987 roku jest wypadkową kilku różnych relacji. Świadków tego wydarzenia było łącznie troje. Karla Homolka w towarzystwie dwóch innych młodych kobiet przyjeżdża z St
północnoamerykańskim to szczęście jest statystycznie udziałem co drugiej pary.<br>Ta wersja szczęścia bardziej odpowiadała Paulowi i Karli. Karla wkrótce miała napisać w swym pamiętniku, potwierdzając to wszystko, co dziesiątkom, być może nawet setkom dziewczyn wiadomo było o Paulu Bernardo: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Paul ma jakąś niesamowitą moc magiczną. Ona właśnie przyciągnęła mnie do niego. Posiada tę niesamowitą siłę, której nie potrafi oprzeć się kobieta. Już tej pierwszej nocy wiedziałam, że wyjdę za niego za mąż"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br><br>***<br><br>Przebieg wydarzeń piątkowego wieczoru, 16 października 1987 roku jest wypadkową kilku różnych relacji. Świadków tego wydarzenia było łącznie troje. Karla Homolka w towarzystwie dwóch innych młodych kobiet przyjeżdża z St
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego