nogi miał bezwładne. Lekarze rozkładali ręce. Ale którejś nocy pojawi. mu się we śnie anioł i powiedział, żeby przykładał do nóg pijawki, to wypiją martwą krew. Sobota dawał dzieciom po cukierku za przyniesioną pijawkę. Piły i zdychały. Setki leżały na podwórzu, ale w końcu Sobota poczuł mrowienie w nogach, zaczął niemrawo chodzić. Wtedy znów pojawił się anioł, powiedział, że jeśli Sobota chce podziękować Panu Bogu, to niech zrobi 10 kapliczek i powiesi je na rozstajach dróg. Ale nie miał skąd wziąć do nich świętego obrazka, postanowił więc sam je wyrzeźbić, po swojemu, charakterystycznym reliefem. Kapliczki wieszał chłopiec z sąsiedztwa. Milicjantowi, który