zastanowiłem się i stwierdziłem, że magii Sienkiewicza nie opiszę, nie dorównam jej, bo to niemożliwe, tak jak żadnym piórem nie sposób dorównać urodzie jakiegoś polskiego krajobrazu ani opisać pełni księżyca tak, by ją każdy zobaczył.<br>Książka więc nie powstała.<br>Mogę powiedzieć: chciałem ale nie umiałem.<br>Krytyka to w ogóle często nieporozumienie.<br>Pani, która czuwa w Nowym Jorku nad wydawaniem moich książek, przysyła mi <orig>extra</> pocztą recenzje wewnętrzne przeznaczone dla księgarzy.<br>Na mniej więcej 1,5 strony maszynopisu ktoś streszcza książkę, a w ostatnim zdaniu pisze, że jest ciekawa i zabawna. I nic więcej.<br>Lubię wnikliwą krytykę, taką, która mi nawet trochę