Typ tekstu: Książka
Autor: Werner Andrzej
Tytuł: Dekada filmu
Rok: 1997
zbiorowe było projektem, w który z niejakim trudem wdzierały się wymagania twardej realności.
Powie ktoś, gniewnie reagując na zaimek "my", że było to szczególne doświadczenie pewnej tylko grupy ludzi o wyraźnie lewicowym rodowodzie czy też - jak bywa ostatnio w ostro wartościującej wersji - "zainfekowanych lewicowym światopoglądem". Mnie też mocno uwiera ta niewyraźna pierwsza osoba liczby mnogiej i może nawet przyznałbym spory procent racji tego rodzaju sugestiom. Przecież u źródeł tego, z dzisiejszej perspektywy mocno podejrzanego prometeizmu, leżały - zarówno w Polsce jak i na Zachodzie - również i marksistowskie inspiracje. Wprawdzie był to raczej "młody" Marks przeciwstawiony "staremu", a już w każdym razie oficjalnej
zbiorowe było projektem, w który z niejakim trudem wdzierały się wymagania twardej realności.<br>Powie ktoś, gniewnie reagując na zaimek "my", że było to szczególne doświadczenie pewnej tylko grupy ludzi o wyraźnie lewicowym rodowodzie czy też - jak bywa ostatnio w ostro wartościującej wersji - "zainfekowanych lewicowym światopoglądem". Mnie też mocno uwiera ta niewyraźna pierwsza osoba liczby mnogiej i może nawet przyznałbym spory procent racji tego rodzaju sugestiom. Przecież u źródeł tego, z dzisiejszej perspektywy mocno podejrzanego prometeizmu, leżały - zarówno w Polsce jak i na Zachodzie - również i marksistowskie inspiracje. Wprawdzie był to raczej "młody" Marks przeciwstawiony "staremu", a już w każdym razie oficjalnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego