Zakopanego zaledwie dwóch po szczęśliwej ucieczce i jeszcze przed wywiezieniem do Oświęcimia.<br>Bronka pozostawała na wolności, ale życie jej stało się bardzo nerwowe, co nie pozostawało bez wpływu na stan zdrowia. Od pewnego momentu okupacji Bronka dość często przebywała w stolicy i kiedy wybuchło powstanie warszawskie, stanęła w szeregach jej obrońców i podobnie jak na trasach narciarskich, bardzo dzielnie walczyła w batalionie "Kiliński". Ale była to już inna walka, bo walka o życie. Dzięki doskonałej kondycji fizycznej nabytej na trasach narciarskich, przeżyła niezwykle trudne warunki powstania. Za dzielność i odwagę otrzymała Krzyż Walecznych. Niestety, w końcowej fazie powstania dostała się do