zebraniem. Okrzyki powitań dawnych towarzyszy broni, wybuchy radości, śmiechy, wykrzykniki.<br>Całe społeczeństwo pomorskie bierze udział w tem święcie wojskowem, ogromne rzesze publiczności przybyły do Starogardu, który aż dziw że nie pęknie, mieszcząc w sobie sześć razy tyle ludności co normalnie.<br>Na mszy żałobnej za dusze poległych, którą przed ołtarzem poległych odprawia ks. biskup polowy Gawlina - niezliczone tłumy. Delegacje wojskowe i cywilne, poczty sztandarowe, delegacja rumuńska, mundury i cylindry, szable i kule inwalidzkie.<br>Wieczorem, pełen skupienia "apel poległych" wyciska z oczu łzy wzruszenia: pod niebem pełnem gwiazd, na oświetlonem pochodniami podwórzu koszarowem głośno padają suche słowa komendy, a potem nazwiska, niekończąca się