Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
aż trunek zadziała, jeszcze dziesięć, jeszcze pięć minut i ropucha świata przemieni się w księcia; dobrze jest mieć wtedy obok siebie Lenkę, niewyobrażalnie dobrze.
Aśka, nie szukam w tobie Mileny, szukam nowej Pani dla mojego bezkrólewia i dlatego patrzę, jak podnosisz do ust butelkę, bo jednak zdecydowałaś się spróbować tego paskudztwa.
Chcę rozmawiać z Aśką, o moim szpitalu opowiedzieć, o rejsie transatlantykiem; mam dziewiętnaście lat i bardzo jeszcze wierzę w skuteczność słów. Niestety ubiegł mnie Andrzej Ł. I słyszę, że mówi jej o swoim stosunku do wiary, że jakby szyba oddzielała go od niej, za szybą Pan Jezus, Ewangelia, a on
aż trunek zadziała, jeszcze dziesięć, jeszcze pięć minut i ropucha świata przemieni się w księcia; dobrze jest mieć wtedy obok siebie Lenkę, niewyobrażalnie dobrze.<br>Aśka, nie szukam w tobie Mileny, szukam nowej Pani dla mojego bezkrólewia i dlatego patrzę, jak podnosisz do ust butelkę, bo jednak zdecydowałaś się spróbować tego paskudztwa.<br>Chcę rozmawiać z Aśką, o moim szpitalu opowiedzieć, o rejsie transatlantykiem; mam dziewiętnaście lat i bardzo jeszcze wierzę w skuteczność słów. Niestety ubiegł mnie Andrzej Ł. I słyszę, że mówi jej o swoim stosunku do wiary, że jakby szyba oddzielała go od niej, za szybą Pan Jezus, Ewangelia, a on
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego