Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
tu prowadzi wręcz nieuniknione.
Sama czuję się napęczniała, rozpuchła jak nadęta żaba. Muszę stanowczo więcej się ruszać. Wcale nie takie głupie było to posunięcie z ping-pongiem. Jutro tej znerwicowanej nie ma, potrenuję trochę. Jak się ma słabą głowę, to chociaż o fizyczną kondycję trzeba dbać.
A telewidzowie niech sobie pierdzą do woli. Stać mnie na tolerancję i wyrozumiałość. W końcu to ludzie chorzy. Niekoniecznie potrafią panować nad swymi odruchami, z seksualnymi apetytami włącznie.
Raz byłam nawet przypadkowym świadkiem, jak jeden pan z ognistym zapałem zaczął dobierać się do jednej pani. Rozgrywało się to w salonie na oczach wszystkich mniej lub
tu prowadzi wręcz nieuniknione. <br>Sama czuję się napęczniała, rozpuchła jak nadęta żaba. Muszę stanowczo więcej się ruszać. Wcale nie takie głupie było to posunięcie z ping-pongiem. Jutro tej znerwicowanej nie ma, potrenuję trochę. Jak się ma słabą głowę, to chociaż o fizyczną kondycję trzeba dbać. <br>A telewidzowie niech sobie pierdzą do woli. Stać mnie na tolerancję i wyrozumiałość. W końcu to ludzie chorzy. Niekoniecznie potrafią panować nad swymi odruchami, z seksualnymi apetytami włącznie. <br>Raz byłam nawet przypadkowym świadkiem, jak jeden pan z ognistym zapałem zaczął dobierać się do jednej pani. Rozgrywało się to w salonie na oczach wszystkich mniej lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego