Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
wenerycznych. Zresztą Murutowie uskarżali się wobec przybyszów na bardzo wielkie zimno i bardzo wielki upał. Opowiadali, że nie mają sił, aby tropić zwierzynę, że ktoś niewidzialnym młotem rozbija im czaszki. Lekarze idąc po tym tropie uważnie oglądali w mikroskopach krew pobraną u ciemnoskórych ludzi. Raptem stało się wszystko jasne. Skazane plemię przeżarte jest malarią. Kobiety z plemienia Murut ronią, kiedy w zaawansowanej ciąży zacznie trząść nimi kolejny atak tej choroby.
Tak się zaczęła akcja zaszyfrowana pod kryptonimem "Sabah 420".
Mogłoby się wydawać, że choroba ta nie ma dramatycznego przebiegu. Nie traci się kończyn jak przy trądzie, nie ma ran ani ślepoty
wenerycznych. Zresztą Murutowie uskarżali się wobec przybyszów na bardzo wielkie zimno i bardzo wielki upał. Opowiadali, że nie mają sił, aby tropić zwierzynę, że ktoś niewidzialnym młotem rozbija im czaszki. Lekarze idąc po tym tropie uważnie oglądali w mikroskopach krew pobraną u ciemnoskórych ludzi. Raptem stało się wszystko jasne. Skazane plemię przeżarte jest malarią. Kobiety z plemienia Murut ronią, kiedy w zaawansowanej ciąży zacznie trząść nimi kolejny atak tej choroby.<br> Tak się zaczęła akcja zaszyfrowana pod kryptonimem "Sabah 420".<br> Mogłoby się wydawać, że choroba ta nie ma dramatycznego przebiegu. Nie traci się kończyn jak przy trądzie, nie ma ran ani ślepoty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego