powinien wiedzieć] że wniknął w atmosferę zmienną, mglistą, burzliwą, gdzie mędrkuje ignorancja, gdzie syczy zawiść, gdzie pełza zmowa, gdzie uczciwy talent tak często był zapoznany, gdzie nieraz szlachetna prostota geniuszu nie znajduje sobie miejsca, a miernota doznaje uciechy ściągając do swego poziomu umysły wyższe, które ją drażnią"</>.<br>I oto w półtora roku po opublikowaniu tych słów, obraźliwych wobec teatru oraz całego związanego z nim środowiska, Hugo podjął pierwsze starania o wprowadzenie swoich sztuk na scenę. Odtąd materię dramatu Hugo przystosowywał do możliwości inscenizacyjnych współczesnego mu teatru. Obarczał teksty rozbudowanymi didaskaliami, godził się hamować rozmach wyobraźni, idei, upraszczać charaktery, język postaci. W