Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
kilkunastu brazylijskich i wenezuelskich rodzin, perypetie rodaków zmagających się o bajońskie sumy, jego życie uległo diametralnej zmianie.
Nosił w sobie odbite światło ekranu, które go prześwietlało niczym rentgen, cała jego postać fosforyzowała, nieraz późnym wieczorem obserwowałem to świetliste zjawisko unoszące się nad ziemią. Z daleka wyglądał jak jakiś święty, któremu popsuł się mechanizm do spraw objawień i zjawia się teraz w różnych miejscach bez celu i przyczyny, nie potrafi zapanować nad tym niekontrolowanym działaniem cudu.
Tadeusz umarł jak prokurator Pankiewicz, zaraz po goleniu. To był środek tygodnia, całkiem powszedni dzień, ale pewnie przeczuwał już, że zbliża się jego największe święto, wybiera się
kilkunastu brazylijskich i wenezuelskich rodzin, perypetie rodaków zmagających się o bajońskie sumy, jego życie uległo diametralnej zmianie.<br>Nosił w sobie odbite światło ekranu, które go prześwietlało niczym rentgen, cała jego postać fosforyzowała, nieraz późnym wieczorem obserwowałem to świetliste zjawisko unoszące się nad ziemią. Z daleka wyglądał jak jakiś święty, któremu popsuł się mechanizm do spraw objawień i zjawia się teraz w różnych miejscach bez celu i przyczyny, nie potrafi zapanować nad tym niekontrolowanym działaniem cudu.<br>Tadeusz umarł jak prokurator Pankiewicz, zaraz po goleniu. To był środek tygodnia, całkiem powszedni dzień, ale pewnie przeczuwał już, że zbliża się jego największe święto, wybiera się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego