Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
jak zeźlony pies. A ja nic, siedzę dalej. Musiała jednak w końcu dostrzec moją przytroczoną do łóżka kończynę, gdyż wyraz krowiej inteligencji zajaśniał na jej mocno pokraśniałej gębie. Wyleciała z pokoju jak z procy.
Siedzę zdezorientowana i czekam co będzie dalej. Gaszę niechętnie niedopalonego papierosa, zerkam z obawą w stronę pościeli. Z tą poduszką faktycznie trochę głupio. Jak na dłoni wyraźnie odbity chociaż trochę zdeformowany w formie, za to kolorystycznie wierny mój wczorajszy turkusowo-czarny makijaż. Ale przecież wieczorem akcji "mycie" nie było. Położyła mnie "dodo" i już. Rozcieram ścierpniętą nogę. W głowie czuję lekki zamęt. Do papierosa aż mnie trzęsie
jak zeźlony pies. A ja nic, siedzę dalej. Musiała jednak w końcu dostrzec moją przytroczoną do łóżka kończynę, gdyż wyraz krowiej inteligencji zajaśniał na jej mocno pokraśniałej gębie. Wyleciała z pokoju jak z procy. <br>Siedzę zdezorientowana i czekam co będzie dalej. Gaszę niechętnie niedopalonego papierosa, zerkam z obawą w stronę pościeli. Z tą poduszką faktycznie trochę głupio. Jak na dłoni wyraźnie odbity chociaż trochę zdeformowany w formie, za to kolorystycznie wierny mój wczorajszy turkusowo-czarny makijaż. Ale przecież wieczorem akcji "mycie" nie było. Położyła mnie "dodo" i już. Rozcieram ścierpniętą nogę. W głowie czuję lekki zamęt. Do papierosa aż mnie trzęsie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego