Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
pokazał na konsoletę. - I czekaj, czekaj... - Masował swój grecki nos. - Czy nie byłeś na wernisażu tej panny z "Elle", a właściwie to była promocja jakiejś wody toaletowej... w Między Nogami? Też przygotowałeś tam wizualizację?
- Masz znakomitą pamięć. - Guma też nie był zachwycony, że Hehe dowiaduje się o jego występowaniu na promocjach.
- Zaraz, zaraz... obsługujesz tam wszystkie imprezy z cyklu "Galeria Perfum"... - Paweł zacmokał z wyraźnym podziwem.
- No nie, nie wszystkie... - Guma zaprotestował gwałtownie. Czapka zsunęła mu się na czoło.
- Tutaj to bardzo topowy klubik. - Paweł przestał zwracać uwagę na Gumę. - No, koniecznie trzeba się tu teraz pokazywać, koniecznie... Takie najlepsze połączenie
pokazał na konsoletę. - I czekaj, czekaj... - Masował swój grecki nos. - Czy nie byłeś na wernisażu tej panny z "Elle", a właściwie to była promocja jakiejś wody toaletowej... w Między Nogami? Też przygotowałeś tam wizualizację?<br>- Masz znakomitą pamięć. - Guma też nie był zachwycony, że Hehe dowiaduje się o jego występowaniu na promocjach.<br>- Zaraz, zaraz... obsługujesz tam wszystkie imprezy z cyklu "Galeria Perfum"... - Paweł zacmokał z wyraźnym podziwem.<br>- No nie, nie wszystkie... - Guma zaprotestował gwałtownie. Czapka zsunęła mu się na czoło.<br>- Tutaj to bardzo topowy klubik. - Paweł przestał zwracać uwagę na Gumę. - No, koniecznie trzeba się tu teraz pokazywać, koniecznie... Takie najlepsze połączenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego