Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
Zachwycony, wziąłem ją pod rękę i pojechaliśmy na Hożą do jej pokoiku. Umeblowanie powiększyło się o stos brudnych naczyń na stoliczku, kilka pustych butelek po winie na parapecie oraz o nowe sterty książek, zwłaszcza klasyków marksizmu. Na sznurku, przeciągniętym w poprzek pokoju, suszyła się bielizna. Nic mi ten bałagan nie przeszkadzał: przekroczyłem z biciem serca próg gniazda naszej miłości. Tak naprawdę to zawsze chciałem dzielić jakiś kąt z kobietą mego życia i teraz, w progu tego podłego pokoiku, wydawało mi się, że wpłynąłem do zbawczego portu. Przecież wszystko jeszcze było przed nami. Jakżesz naiwny się okazałem mimo tylu lekcji, udzielonych mi
Zachwycony, wziąłem ją pod rękę i pojechaliśmy na Hożą do jej pokoiku. Umeblowanie powiększyło się o stos brudnych naczyń na stoliczku, kilka pustych butelek po winie na parapecie oraz o nowe sterty książek, zwłaszcza klasyków marksizmu. Na sznurku, przeciągniętym w poprzek pokoju, suszyła się bielizna. Nic mi ten bałagan nie przeszkadzał: przekroczyłem z biciem serca próg gniazda naszej miłości. Tak naprawdę to zawsze chciałem dzielić jakiś kąt z kobietą mego życia i teraz, w progu tego podłego pokoiku, wydawało mi się, że wpłynąłem do zbawczego portu. Przecież wszystko jeszcze było przed nami. Jakżesz naiwny się okazałem mimo tylu lekcji, udzielonych mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego