Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
były na Białorusi dziennikarskie i inne nieoficjalne śledztwa w sprawie tajemniczych zaginięć. Ustalono w nich, iż sprawcami zbrodni mogły być tak zwane szwadrony śmierci, powołane przez wysokich państwowych urzędników za wiedzą prezydenta. Czy wersja nieoficjalna jest, zdaniem pani, bliższa prawdy?
Liczne śledztwa niezależne, przeprowadzone w ciągu czterech ostatnich lat, również przy udziale struktur międzynarodowych, w tym ostatnie sprawozdanie Christosa Purguridesa dla Rady Europy, jednoznacznie wskazują na udział w tych zbrodniach przedstawicieli najwyższych władz Białorusi. A to, że oficjalne dochodzenia w sprawie zaginięć były kilkakrotnie wszczynane i umarzane miało na celu jedynie zagmatwanie sytuacji. Mimo moich nieustających przez te cztery lata zapytań do
były na Białorusi dziennikarskie i inne nieoficjalne śledztwa w sprawie tajemniczych zaginięć. Ustalono w nich, iż sprawcami zbrodni mogły być tak zwane szwadrony śmierci, powołane przez wysokich państwowych urzędników za wiedzą prezydenta. Czy wersja nieoficjalna jest, zdaniem pani, bliższa prawdy?&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;transl&gt;Liczne śledztwa niezależne, przeprowadzone w ciągu czterech ostatnich lat, również przy udziale struktur międzynarodowych, w tym ostatnie sprawozdanie Christosa Purguridesa dla Rady Europy, jednoznacznie wskazują na udział w tych zbrodniach przedstawicieli najwyższych władz Białorusi. A to, że oficjalne dochodzenia w sprawie zaginięć były kilkakrotnie wszczynane i umarzane miało na celu jedynie zagmatwanie sytuacji. Mimo moich nieustających przez te cztery lata zapytań do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego