bogorobów", których dzieła często były dalekie od anatomicznej poprawności. Działo się tak w wioskach odległych od miast, zwłaszcza na wschodzie i południu kraju. Wszędzie tam, gdzie było to możliwe, starano się zastąpić niszczejąca figurę nowa, podobna do poprzedniej, już "omodlonej", powszechnie akceptowanej. Szukano więc w tym celu rzeźbiarzy o ustalonej renomie. <br><page nr=54><br> Zasięg działalności świątkarzy był duży, nawet do kilkudziesięciu kilometrów, i do nich zwracali się coraz liczniejsi po uwłaszczeniu wsi bogaci chłopscy fundatorzy kapliczek i krzyży. Szczególnym kultem otaczano postać Matki Boskiej. Nie bez racji Stefan Czarnowski stwierdza. (1956, s. 96), iż zwracano się do niej jak do jaśnie panienki we