Typ tekstu: Książka
Autor: Kofta Krystyna
Tytuł: Wióry
Rok: 1996
tam będą żądać rozliczeń

należy im się

dużo błędów dużo zrobiono błędów to prawda

brak idei karierowiczostwo

zasłanianie się przepisami

niedostrzeganie człowieka

nadużywanie władzy

prywata

szantaże moralne

to wszystko prawda

ale

co on ma z tym wspólnego

przecież to nie on siedzi za biurkiem z dużą
lampą nie on przeprowadza rewizje.

Może i dobrze się dzieje, może to odpowiedni
moment historyczny, żeby oczyścić szeregi
z zakłamania, ale cierpieć będą i ci, co wierzą,
cierpieć będą niewinni, gdzie drwa rąbią, tam wióry
lecą.

Pociemniało mu w oczach, bo zbyt długo wpatrywał
się w słońce i kiedy przestał widzieć ten różowy
blask i
tam będą żądać rozliczeń<br><br>należy im się<br><br>dużo błędów dużo zrobiono błędów to prawda<br><br>brak idei karierowiczostwo<br><br>zasłanianie się przepisami<br><br>niedostrzeganie człowieka<br><br>nadużywanie władzy<br><br>prywata<br><br>szantaże moralne<br><br>to wszystko prawda<br><br>ale<br><br>co on ma z tym wspólnego<br><br>przecież to nie on siedzi za biurkiem z dużą <br>lampą nie on przeprowadza rewizje.<br><br>Może i dobrze się dzieje, może to odpowiedni <br>moment historyczny, żeby oczyścić szeregi <br>z zakłamania, ale cierpieć będą i ci, co wierzą, <br>cierpieć będą niewinni, gdzie drwa rąbią, tam wióry <br>lecą.<br><br>Pociemniało mu w oczach, bo zbyt długo wpatrywał <br>się w słońce i kiedy przestał widzieć ten różowy <br>blask i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego