Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
marzyć o ponownych ugryzieniach". Przypomniał sobie historię beznadziejnie zakochanego rzymskiego poety, jednego z pierwszych počtes maudits, który popełnił samobójstwo w wieku czterdziestu czterech lat. Pomyślał o swoich czterdziestu czterech latach i o małym pistolecie Walther obciążającym wewnętrzną kieszeń marynarki. Świat płonął, a między flammantia moenia mundi* stał zdradzany mąż, żałosny rogacz, nędzny i bezpłodny manipulator. - Na basenie - dukał dalej Smolorz. - Goryl barona złapał mnie. Musiałem się rozebrać. Sala gimnastyczna. Drabinki. Tam zrobili mi zdjęcie. Ja goły z kutasem w łapie. Potem na tle tych samych drabinek pańska żona z otwartymi ustami. Powiedzieli: "Przestań śledzić, bo inaczej Mock dostanie zdjęcie. Fotomontaż. Na
marzyć o ponownych ugryzieniach". Przypomniał sobie historię beznadziejnie zakochanego rzymskiego poety, jednego z pierwszych počtes maudits, który popełnił samobójstwo w wieku czterdziestu czterech lat. Pomyślał o swoich czterdziestu czterech latach i o małym pistolecie Walther obciążającym wewnętrzną kieszeń marynarki. Świat płonął, a między flammantia moenia mundi* stał zdradzany mąż, żałosny rogacz, nędzny i bezpłodny manipulator. - Na basenie - dukał dalej Smolorz. - Goryl barona złapał mnie. Musiałem się rozebrać. Sala gimnastyczna. Drabinki. Tam zrobili mi zdjęcie. Ja goły z kutasem w łapie. Potem na tle tych samych drabinek pańska żona z otwartymi ustami. Powiedzieli: "Przestań śledzić, bo inaczej Mock dostanie zdjęcie. Fotomontaż. Na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego