się bardziej generalny dylemat: czy realizując społeczne aspiracje edukacyjne rozwijać wyższe szczeble szkolnictwa w tempie wyprzedzającym dynamikę rozwoju gospodarczego, czy bardziej uzasadniony będzie model rozwoju szkolnictwa ponadpodstawowego zapewniający dopływ kadr adekwatny do istniejących potrzeb kadrowych. Fakt, że system kształcenia spełnia zarówno funkcje społeczno- kulturowe, jak i ekonomiczne, a także istniejące rozbieżności poglądów na rolę czynnika kwalifikacji w rozwoju gospodarczym dostarczają argumentacji reprezentantom obu tych koncepcji. <br> Przeciwnicy koncepcji rozwoju systemu kształcenia w ścisłym związku z zapotrzebowaniem na kadry kwalifikowane zarzucają tym poglądom wiązanie rozwoju szkolnictwa wyłącznie z potrzebami gospodarki, przy pominięciu jego pozaekonomicznych funkcji. Warto w tym kontekście zauważyć, że próby powiązania