ziemia jest jedną z wielu pośród również wielu gwiazd, słońc i księżyców, nieskończoność, którą przemierza wyobraźnia szukając - więc zakłada się, że istnieją - "nowych światów". Kosmos, u którego genezy leży przemienienie energii w kłęby ognia, w materię i gdzie dokonywa się proces odwrotny: zamienia się jakiś "punkt jeden niewidzialnej przestrzeni w rozbłysk sił magnetyczno-atrakcyjnych". I oto w mistycznym objawieniu odnajduje się ta sama formuła wyobraźni przestrzennej, jaką Słowacki zapisał dziesięć lat wcześniej, ukazując w Kordianie ziemię jako kruchą "kryształową kulę", zawieszoną pośród wszechświata.<br>Wszechświat, w dramacie romantycznym oddzielający bohatera od Boga, najtrudniej poddaje się działaniom teatralnego dekoratora. Im bardziej staranna będzie