idę do wagonu. W przedziale posilam się (pełen wrażeń), gdy nagle słyszę w oddali z kierunku Somonina sygnał Rp1. Oho, coś jedzie ! Wyglądam przez okno, widzę trzy światła, ale lokomotywy rozpoznać nie mogę. Czyżby jeszcze jeden SU46 ? Ale podjeżdża bliżej, zmienia tor, ja też zmieniam tor, tzn. okno na przeciwległe, rozpoznaję już ! Jest to SU45-066 (z lokom. Białystok) +Bh+Bh+Bh+Bd, który przyjechał ze składem z Gdyni do Chojnic (?). Widzę, że maszynista SU45 płucze czerwony kubek. Wiem, że najważniejszą rzeczą na lokomotywie jest herbata ;-), o czym się dowiedziałem jakiś czas temu. Wreszcie i 12:53 i ruszamy do Gdyni