Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Marian
Jastrząb, emeryt wojskowy, przysłał nam list, w którym pisze, że gdy ostatnio podszedł do schodów ruchomych na Dworcu Centralnym w Warszawie, te podjechały do góry. "Wzruszyłem się - pisze pan
Marian. - Współczesny człowiek, skupiony na czekaniu na rentę i na cenach przeterminowanych tylko o dzień, ale wciąż świeżych jogurtów, tak rzadko ma okazję patrzeć do góry, tam gdzie są kioski z kebabem i komisariat".

Rada rodziców ze szkoły podstawowej w Lesznowoli (Mazowieckie) pisze, że poruszona wzrostem przestępczości wdrożyła u siebie program "Bezpieczne dziecko". Lesznowolskie dzieci otrzymały broszury, w których mogą przeczytać, że warto ze względów bezpieczeństwa każdego wieczora wracać do domu
Marian <br>Jastrząb, emeryt wojskowy, przysłał nam list, w którym pisze, że gdy ostatnio podszedł do schodów ruchomych na Dworcu Centralnym w Warszawie, te podjechały do góry. "Wzruszyłem się - pisze pan <br>Marian. - Współczesny człowiek, skupiony na czekaniu na rentę i na cenach przeterminowanych tylko o dzień, ale wciąż świeżych jogurtów, tak rzadko ma okazję patrzeć do góry, tam gdzie są kioski z kebabem i komisariat". <br><br>Rada rodziców ze szkoły podstawowej w Lesznowoli (Mazowieckie) pisze, że poruszona wzrostem przestępczości wdrożyła u siebie program "Bezpieczne dziecko". Lesznowolskie dzieci otrzymały broszury, w których mogą przeczytać, że warto ze względów bezpieczeństwa każdego wieczora wracać do domu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego