za komuny, żeby, załóżmy, sobie zrobić ten. Tak że... a takich Nikiforów, proszę pani, w Polsce to każdego roku to pani znajdzie z pięćdziesięciu, ze stu.</><br><who2>No, tak.</><br><who5>Bez przesady. Zawsze gdzieś na jakiejś wsi, w jakiejś małej mieścinie znajdzie się człowiek, który potrafi malować, który potrafi który potrafi załóżmy, rzeźbić. Ja, załóżmy, do rzeźbiarstwa nie. Ale do malowania, to, proszę pani, mogę namalować takie rzeczy, że niesamowita rzecz. To jest to są rzeczy niewyobrażalne. Ja kiedyś potrafiłem malować obrazy i do Desy wstawiałem na Nowym Świecie. I mało, oni to kupowali. Jak ja, proszę pani, w latach siedemdziesiątych dostawałem za