kranu. Nie traktuj tego jak wynaturzenia. Już w 1930 roku sir Ronald Fischer w mądrej książce (której nikt nie przeczytał) pt. "Genetyczna teoria doboru naturalnego" zauważył, że doklejanie rzęs, malowanie ust, farbowanie włosów i 1001 innych wykonywanych przez twoją ślicznotkę czynności to nic nowego w przyrodzie. Samiczki zawsze wabiły tym samczych frajerów, nieważne czy frajer był mrówką, niedźwiedziem czy żyrafą. W repertuarze ślicznotki brakuje natomiast częstych u innych kobiet umiejętności: parzenia ci porannej kawy, prasowania koszul, robienia kanapek do pracy. Ślicznotka jest bowiem przekonana, że zaspokoisz swój głód, pożerając ją wzrokiem. I prędzej umrzesz z głodu, niż ona zrozumie, że twój