Typ tekstu: Książka
Autor: Stasiuk Andrzej
Tytuł: Opowieści galicyjskie
Rok: 1995
wieś, to zgiełkliwe państwo kobiet, dzieci i przypadku, który po jakimś czasie, niezauważalnie, staje się prawem i trzeba wiele siły i wiele beztroski, aby się wyzwolić i przepaść w lasach na kilka miesięcy.
Tocząc się skrajem szosy, grzebiąc prawą gąsienicą w nie stajałym jeszcze śniegu, znajdzie w końcu przecinkę albo starą zrywkową drogę i umknie w prawo, by wspiąć się na płaski szczyt i zamiast po łuku pojechać po cięciwie.
No więc musi zdążyć przed zmierzchem. Po drodze nie spotka nikogo, przejedzie pięć potoków i o szarówce wjedzie do tego osiedla trzech baraków na końcu enigmatycznej drogi w środku lasów. Jeżeli
wieś, to zgiełkliwe państwo kobiet, dzieci i przypadku, który po jakimś czasie, niezauważalnie, staje się prawem i trzeba wiele siły i wiele beztroski, aby się wyzwolić i przepaść w lasach na kilka miesięcy.<br>Tocząc się skrajem szosy, grzebiąc prawą gąsienicą w nie &lt;orig&gt;stajałym&lt;/&gt; jeszcze śniegu, znajdzie w końcu przecinkę albo starą zrywkową drogę i umknie w prawo, by wspiąć się na płaski szczyt i zamiast po łuku pojechać po cięciwie.<br>No więc musi zdążyć przed zmierzchem. Po drodze nie spotka nikogo, przejedzie pięć potoków i o szarówce wjedzie do tego osiedla trzech baraków na końcu enigmatycznej drogi w środku lasów. Jeżeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego