Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
czasem białorusko-ukraińsko-rosyjska [...] Mówmy więc otwarcie, iż tradycjonalna polskość przegra, suwerenność będzie się umniejszać, ale Polacy na tym wygrają. Ludzie zaś, nie narodowa wspólnota... wrzucają głosy do urn. Któż widział przy urnie ducha narodu, wartości chrześcijańskie lub straceńczą tradycję przodków?"

Jeśli ktoś otwarcie deklaruje, że nie ma nic przeciw stopniowemu rozmyciu Polski i wzywa do działań, mających na celu zagładę polskości, to ja osobiście mam trudności z uznaniem go za Polaka.

Jedna ziemia, dwa narody

Naród Polaków nie zdołał do końca ukształtować się przed 1944 rokiem. W sporej części mas plebejskich poczucie narodowe było wtedy jeszcze bardzo świeże, a więc
czasem białorusko-ukraińsko-rosyjska [...] Mówmy więc otwarcie, iż tradycjonalna polskość przegra, suwerenność będzie się umniejszać, ale Polacy na tym wygrają. Ludzie zaś, nie narodowa wspólnota... wrzucają głosy do urn. Któż widział przy urnie ducha narodu, wartości chrześcijańskie lub straceńczą tradycję przodków?"<br><br> Jeśli ktoś otwarcie deklaruje, że nie ma nic przeciw stopniowemu rozmyciu Polski i wzywa do działań, mających na celu zagładę polskości, to ja osobiście mam trudności z uznaniem go za Polaka.<br><br>&lt;tit&gt; Jedna ziemia, dwa narody&lt;/&gt;<br><br> Naród Polaków nie zdołał do końca ukształtować się przed 1944 rokiem. W sporej części mas plebejskich poczucie narodowe było wtedy jeszcze bardzo świeże, a więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego