Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nie taił, że owe płótna wyrażają jego najskrytsze, perwersyjne marzenia. Pierwsze stosunki z Heleną odbył zresztą będąc jeszcze narzeczonym jej siostry Suzanne, z czego był bardzo dumny i chwalił się swoim uczniom.
Guy de Maupassant gustował głównie w portowych prostytutkach. Kiedy (co przy takich upodobaniach było właściwie nieuniknione) zaraził się syfilisem i poczuł się w pełni szczęśliwy, informował o swojej chorobie wszystkich przyjaciół, podkreślając, że nie jest to byle jaka rzeżączka, ale najprawdziwszy lues, który zmywa z niego plamę mieszczaństwa. Kontakty homoseksualne miewał sporadycznie i w głównej mierze po to, żeby demonstrować swoje obyczajowe wyzwolenie. Podobnie jak Jack London, wielką wagę
Nie taił, że owe płótna wyrażają jego najskrytsze, perwersyjne marzenia. Pierwsze stosunki z Heleną odbył zresztą będąc jeszcze narzeczonym jej siostry Suzanne, z czego był bardzo dumny i chwalił się swoim uczniom. <br>Guy de Maupassant gustował głównie w portowych prostytutkach. Kiedy (co przy takich upodobaniach było właściwie nieuniknione) zaraził się syfilisem i poczuł się w pełni szczęśliwy, informował o swojej chorobie wszystkich przyjaciół, podkreślając, że nie jest to byle jaka rzeżączka, ale najprawdziwszy lues, który zmywa z niego plamę mieszczaństwa. Kontakty homoseksualne miewał sporadycznie i w głównej mierze po to, żeby demonstrować swoje obyczajowe wyzwolenie. Podobnie jak Jack London, wielką wagę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego