Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wejściowej.
Przed stołówką stało już kilku poborowych. Zachowywali się w sposób specyficzny dla ludzi którzy wiedzą że za moment wkroczą na trudną i naznaczoną niepewnością drogę: jedni z nich byli przestraszeni, drudzy udawali cwaniaczków, byli też tacy którzy już teraz kombinowali jak się wygrzebać z tego, jak to często nazywano "syfu". Niektórzy z nich mieli nawet długie włosy. Przypuszczam, że tym było najtrudniej, przecież długie włosy kojarzą się z wolnością a wojsko jest przecież jej zaprzeczeniem.
Stojąc w kilkuosobowych grupach przed stołówką rozmawialiśmy o tym, że półtora roku to szmat czasu, że tak naprawdę to przecież cała wieczność. Wszyscy jak jeden
wejściowej.<br>Przed stołówką stało już kilku poborowych. Zachowywali się w sposób specyficzny dla ludzi którzy wiedzą że za moment wkroczą na trudną i naznaczoną niepewnością drogę: jedni z nich byli przestraszeni, drudzy udawali cwaniaczków, byli też tacy którzy już teraz kombinowali jak się wygrzebać z tego, jak to często nazywano "syfu". Niektórzy z nich mieli nawet długie włosy. Przypuszczam, że tym było najtrudniej, przecież długie włosy kojarzą się z wolnością a wojsko jest przecież jej zaprzeczeniem. <br>Stojąc w kilkuosobowych grupach przed stołówką rozmawialiśmy o tym, że półtora roku to szmat czasu, że tak naprawdę to przecież cała wieczność. Wszyscy jak jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego