na zadek<br>kup sobie spódnic troszkę,<br>a na wszelki wypadek<br>parasolkę. I broszkę;<br><br>też innych rzeczy mnóstwo,<br>kociackie ochędóstwo,<br><br>rzęsy z drutu, <orig>najlony</> -<br>i już będziesz urządzony,<br>a wąsy sobie wyskub.<br>I tak wyglądasz jak biskup.''<br><br>Kupił pan sobie szlafroczek,<br>chodził w szlafroczku roczek,<br>ale tylko w ciemności,<br>bo i szlafrok trząsł mu się <orig>cości</>;<br><br>a portki schowane w kredensie<br>też się nie zrzekły tych trzęsień;<br><br>trzęsło się całe mieszkanko,<br>kanapy i futryny,<br>bo to był dom <orig>melancho</><br>i bardzo <orig>cyko</> <orig>ryjny</>.<br><br>Tutaj się kończy ballada<br>o portkach się trzęsących,<br>z ballady morał gada,<br>morał następujący:<br><br>GDY WIEJE WIATR HISTORII,<br>LUDZIOM