Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
już byłbym otoczony sprzedawcami samochodów, którzy natychmiast chcieliby mi opchnąć autko pierwszej klasy. - Po co ci kierownica? Ty nawet nie masz prawa jazdy. - No to co? Albo wyobraź sobie, że spotykasz jakąś kobietę, która ma wytatuowany napis "Poszukuję mężczyzny z czystym sumieniem". A ty masz napis "Mam czyste sumienie". To tak, jakby pośród milionów ludzi spotkali się Romeo i Julia. Oszczędzicie sobie gadania po próżnicy i od razu będziecie mogli przejść do rzeczy. Powinienem to opatentować. Spojrzał na sufit, gdzie brzęczało w locie kilka much. (...) Ala nalała sobie rumu do kieliszka. Wypiła go jednym haustem, po czym z zaciekawieniem popatrzyła na Lothara
już byłbym otoczony sprzedawcami samochodów, którzy natychmiast chcieliby mi opchnąć autko pierwszej klasy. - Po co ci kierownica? Ty nawet nie masz prawa jazdy. - No to co? Albo wyobraź sobie, że spotykasz jakąś kobietę, która ma wytatuowany napis "Poszukuję mężczyzny z czystym sumieniem". A ty masz napis "Mam czyste sumienie". To tak, jakby pośród milionów ludzi spotkali się Romeo i Julia. Oszczędzicie sobie gadania po próżnicy i od razu będziecie mogli przejść do rzeczy. Powinienem to opatentować. Spojrzał na sufit, gdzie brzęczało w locie kilka much. (...) Ala nalała sobie rumu do kieliszka. Wypiła go jednym haustem, po czym z zaciekawieniem popatrzyła na Lothara
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego