ginie - wyrok będzie wykonany - ale przed śmiercią zazna olbrzymiej rozkoszy: pycha jego będzie zaspokojona. Zginie nienawistny rywal, zemsta będzie wykonana, kobieta zostanie zdobyta, głupcy będą ośmieszeni. Nad ginącymi zbrodniarzami, wiarołomcami, szaleńcami Shakespeare'a unosi się cień wielkości. Pobożni Grecy, a w ślad za nimi gładki, dworski Corneille, godzili się z wolnością taką, jaką ona jest. Przyjmowali z rąk bogów i króla sławę lub zbrodnię, mając do wygrania tylko szansę świętości - szansę religijnej czy - jak u Corneill'a - dworskiej cnoty. Shakespeare miażdży swych olbrzymich bohaterów w trybach państwowej, historycznej racji, dając im w zamian radość zapanowania nad koniecznościami losu na jedną krótką chwilę zbrodni. Shakespeare