Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
wiosce - mówią mieszkańcy Kruszwina w pobliżu Myśliborza. Zawsze był huk, bo młodzi szaleją na motorach. Zmieniło się od poniedziałku. Od nieszczęścia.

Nie odbił kierownicy


Było około 20.00. Ludzi z domów wyrwał krzyk i lament. Płakały matka, siostra i babcia. - Pędził, myślałam, że w okno mi wjedzie. Asia krzyczała, rzuciłam talerz. To trwało sekundy - mówi babcia Bogusława Filipiuk. Dzieci tylko co wyszły przed dom. Bawiły się na podwórku ogrodzonym siatką.
14-letni Krzysiek jechał mercedesem lawetą. Koło domu Filipiuków jest ostry zakręt. - Nie wyrobił, a że nie chciał wjechać w drzewo, gwałtownie skręcił. I nie zdążył odbić - przebieg wypadku odtwarza Norbert
wiosce - mówią mieszkańcy Kruszwina w pobliżu Myśliborza. Zawsze był huk, bo młodzi szaleją na motorach. Zmieniło się od poniedziałku. Od nieszczęścia.<br><br>&lt;tit&gt;Nie odbił kierownicy&lt;/&gt;<br><br><br>Było około 20.00. Ludzi z domów wyrwał krzyk i lament. Płakały matka, siostra i babcia. - Pędził, myślałam, że w okno mi wjedzie. Asia krzyczała, rzuciłam talerz. To trwało sekundy - mówi babcia Bogusława Filipiuk. Dzieci tylko co wyszły przed dom. Bawiły się na podwórku ogrodzonym siatką. <br>14-letni Krzysiek jechał mercedesem lawetą. Koło domu Filipiuków jest ostry zakręt. - Nie wyrobił, a że nie chciał wjechać w drzewo, gwałtownie skręcił. I nie zdążył odbić - przebieg wypadku odtwarza Norbert
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego